ja rozmawialem z firma Metolius. miedzy ich darwizna i moim wsparciem bedzie ok 100 plakietek. do tego beda tez tzw kotwy firmy Rawl ze stali nierdzewnej (SS).
mysle, ze jaklepszym rozwiazaniem bylo by pomalowanie plakietek na jakis kolor, np na niebiesko, aby bylo wiadomo, ze ta droga jest zimowa. wtedy nie bedzie watpliwosci. mysle, ze przy obecnym rozwoju skalek nie da sie wcisnac zbyt wielu drog w stylu "dry-tool" pomiedzy isniejace juz problemy, bo przeciez wtedy nie trzebaby bylo ogranicznikow na drogach letnich. mysle, ze najlepiej bedzie sie umowic, ze drogi zimowe ubezpieczone sa plakietkami w kolorze taki (niebieski to tylko propozycja). rowniez "gory" mozeby opublikowaly w jesieni taki mini przewodnik o takowych drogach i w zasadzie problem rozwiazany. tak jak wczesniej napisalem, ze istniejacych zniszczen sie nie odwroci, ludzie dalej zapewne beda chcieli uprawiac ten sposob wspinu w kolejnym sezonie i trzeba jakos to ukierunkowac na dobre tory.
do kolegow z dziabkami mam prosbe, aby wykazali troszke wiecej inicjatywy i zaczeli loic w bardziej przyzwoitym stylu. prawda jest taka, ze wlasnie wspin w terenie mixtowym to niejako wynalazek szkocko-polski i my powinnismy pokazywac kierunek rozwoju, a nie bezmysnie probowac kopiowanie innych.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd