nat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie wiem, co znaczy "deontycznie". z bytem mi sie
> kojarzy, i przez to z filozofia -- to zamykam
> drzwi od drugiej strony,
> tej "nauki" nie powazam, stad w szczegolnosci w
> cudzym slowie zostala napisana.
Źle Ci się kojarzy.
Nikt nie twierdzi, że filozofia to nauka; a to, że filozofii nie poważasz, świadczy wyłącznie o Tobie, nie o filozofii.
>
> ze zwyczajnosci albo nadzwyczajnosci mysle, ze
> najbardziej trafne jest okreslenie "wieczny". co
> mialoby "przejsc", nie
> do konca rozumiem -- walka z wiatrakami?
>
> oceny, ktore tu serwujesz mocno zaleza od tego,
> kto czym sie zajmuje i na ile system zmusza go do
> konkurowania z pozostalymi na plaszczyznach
> zupelnie niemerytorycznych. podpatrzyles to pewnie
> na wydzialach bliskich "Barwom ochronnym"? i
> dobrze im tak, chumanistom. a nauka prawdziwa, mam
> nadzieje, bedzie sie bronic dlugo.
Science - bo mniemam, że to masz na myśli pisząc "nauka prawdziwa" nie muszą się bronić przed "ch"-umanistami. Masz chyba jakieś kompleksy.
Dla jasności - jestem - jeśli chodzi o "pierwszy kierunek" mgr biochemii.