Kazden garuch i obrzepala, czasem nieco belkotliwie, powie, ze kazdy dostepny na naszym rynku spirol jest zdatny do picia.
Nie sadze aby jakikolwiek producent pozowoli sobie na dodawanie trucizn do tak popularnego trunku :) Byc moze ubarwiaja go nieco na styl Blue, ale w niczym nie przeszkadza to w jego konsupcji... Od razu wychodze na przeciw niedowiarkom i przyznaje sie do wlasnorecznych prob, ktore nie mialy zadnych ujemnych konsekwencji!
Mimo wszystko glosno wykrzykuje "Rece precz od denolu chyba ze w celach grzewczych czy mechanice precyzyjnej.
Antrios
PS. Przyznaje natomiast, ze z bealowskiego afrodyzjaku nie korzystalem i ciekawi mnie czy to tylko rozpuszczona w spirytusie zwykla magnezja?