Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

03 mar 2004 - 13:00:05
Hm, campigazy niebieskie, czyli kartusze przebijane przez maszynke..Myślę że jeśli zostanie w maszynce, to tak (np. stare francuskie "globe trotter" były tak skonstuowane że dało się napełniać...) bo inaczej jak uszczelnić?Tylko że to chyba mało uniwersalne, a poza tym te przebijane kartusze sa w miare tanie.
Jeszcze jedno. W sklepach technicznych można bardzo tanio kupic kartusze "z gwintem i uszczelką" służące do lutownic. Sa tansze niz do maszynek, mieszanina gazów w zasadzie ta sama, tylko kształt niewygodny (wydłuzone w pionie, więc łatwo wywrócic razem z menażką - trzeba stailizować, np. kamieniami).
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

napelnianie kartuszy raz jeszcze

komar 02 mar 2004 - 12:36:11

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

jacoos 02 mar 2004 - 15:08:09

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

No_way 02 mar 2004 - 16:28:18

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

jacoos 03 mar 2004 - 09:17:31

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

Tomek Jaromin - Jaro 03 mar 2004 - 09:40:59

» Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

jacoos 03 mar 2004 - 13:00:05

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

Tomek Jaromin - Jaro 03 mar 2004 - 13:11:59

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

komar 03 mar 2004 - 19:47:22

Re: napelnianie kartuszy raz jeszcze

pim 07 mar 2004 - 14:51:59



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty