Zielony i Rangerze -
z tym chamstwem chyba niezupelnie.
Dobrze jest miec w zanadrzu warianty oba,
i stosowac humanitarnie, najpierw od lagodnego, ale do skutku
(bo np. choc sieganie po ten drugi duzo kosztuje nie-chamow).
I wlasnie Rangerze, Dzik dal popalic i zrozumieli, ze tak nie pojdzie.
Wiec teraz juz starczy.
Jesli Cie pewne rzeczy zabolaly tak ze dlugo nie wybaczysz,
to nie musisz tego robic, zwlaszcza od razu.
Ale bluzgac tez nie musisz.
Sa wieksze problemu niz nie spelnienie wszystkich (bo czesc spelniaja) nadziei przez WOŚP.
Rozejrzyj sie, poczytaj gazety, zaglosuj na parlament i rzad, ktory bedzie wciskal mniej kitu i da ministrow zdrowia i MSWiA,
ktorzy:
- stworza system ratownictwa medycznego
- stworza (chocby ramy) systemu finasowania, ubezpieczenia
Wtedy WOSP bedzie mniej potrzebny, a smiglo bedzie finasowane w sposob oczywisty z ubezpieczen.
Na razie jest problem z edukacja, edukacja i pomyslunkiem, bo wiekszosc uprawnionych do glosowania osob nie widzi zwiazku miedzy
- brakiem smigla,
- brakiem nalezytej dbalosci ze strony panstw o (zdrowie) dzieci
- obiecankami ministra/ow za ktore nie ponosza odpowiedzialnosci
- slaba aktywnoscia obywetelska do czegos pozytywnego, tworczego
- niskim udzialu w wyborach
A zwiazki przyczynowo-skutkowe sa. Czy je juz widzisz?
Bluzgi ciagniete do teraz, dzialaja przeciw temu,
przeciw czemu - bluzgajac - sie buntujesz.
Pozdr
GG