gitarras Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przypuszczam, że każdy z nas w tym tekście
> znajdzie interesujący fragment/punkt i odpowie
> sobie na pytanie czy Profesor ma rację czy nie.
> Moim zdaniem ma, choć to oczywiście nie zmienia
> mojego entuzjazmu do wspinu.
A gdzie w tym tekście są jakieś "racje"? To jedynie przedstawienie swojej niechęci. Czytamy że
"ryzyko nie jest jednak argumentem wystarczającym", argumentem na co? Ten tekst to jedynie zbiór wątpliwości i pytań przydających mu pozoru dociekliwych rozważań. Tego co uznajemy za
odpychające nie da się jak piszesz uznać za rację bądź nie, to uczucie. A tym co za tak chętnie czczą życie samo w sobie i bezpieczeństwo polecam "Powrót z gwiazd" Lema.