Do Pit.
Mozna dzielic wlos na czworo i prowadzic akademickie dyskusje. Wiadomo, ze przepisy raz zycie dwa. W Tatrach bywam prawie zawsze z obcokrajowcami. Po dlugich rozmowach w dyrekcji parku otrzymalem odpowiedz ze oficjalnie nie wolno ale jezeli to alpinisci to nie ma sprawy.
Nie przesadzajmy, ze to tylko w polsce czy u Slowakow sa takie numery. Oficjalnie obowiazuje zakaz biwakowania na dziko w Alpach. Nieoficjalnie 1 noc mozna spac spoko, o "polskim" miasteczku namiotowym pod MB du tacul nie wspominajac.
Marek