Kolarz napisał:
Osobiście widziałem wiele sytuacji w których grupa jurajska Gopr po prostu ratowała ludzi!
Ale tego nikt nigdy nie negował. Wielokrotnie odbywały się dyskusje na tym forum w sprawie PvC i zawsze wszyscy potwierdzali, że się JOPR przydaje. Ale dlaczego PvC wytwarza atmosferę, jakby to był najtrudniejszy teren w Polsce do prowadzenia akcji ratowniczej? Przecież wszystke akcje polegają na zapakowaniu delikwenta w nosze albo znalezienia go zagubionego w lesie. W trudniejszym wypadku załatwia śmigło. I chwała mu za to !!!
Ale czasem przesadza.... znam kilku ratowników z jego grupy (byłych) i jak znajdę chwilę czasu to opiszę jedną z akcji...
inw