jest kilka patentów:
- zostawiasz dziabę wbitą/zawieszoną w "pewnym punkcie"
- wieszasz przez ramię
- można dołożyć do kciuka ręki trzymającej drugą dziabę na moment wpinki
- dziaba w zęby (ale jak zauważyłeś ogranicza to wpinkę)
- wpinanie w specjalne karabinki (ze zlikwidowanymi zamkami) przy uprzęży (czasochłonne i najbardziej niebezpieczne)
Jak zauważyłeś istnieje możliwość zgubienia dziaby, szczególnie po locie, z drugiej strony możliwość przekładania rąk i łatwiejsze wpinki.
W okapie za to użycie smyczy jest niebezpieczne, można poważnie uszkodzić nadgarstki.