Po pierwsze TOPR nie może dostać, bo doradcą ds. ratownictwa specjalistycznego fundacji jest wspomniany wyżej Wąsacz./i wszytsko jasne/.
Po drugie cała masa jak przyjeżdża na jure pochodzić i pogrillowac widzi te tablice i dają im to do myślenia-wiedzą żeby durnie nie "wdrapywać się". I tak tez to prewencyjne działanie odbieraja władcy tego świata. Tablice ustawione w dobrych miejscach są pomysłem. Natomiast ich wygląd, umiejscowienie większości-pozostawia wiele do życznia i już to tu omawialiśmy.
Z założenia tablice miały być powieleniem "czarnych punktów" na drogach-miejsc, w których zgineło lub zostało rannych troszke ludzi. A na jurze stoją tam, gdzie siwywąs był./w niewielu miejscach był/.
;-))))))))
"kontynuując dalej" zastanawiam się, jaki tok przyjmą beskidy??? Z pewności statystyki biją wyciagi-pewno gestorzy ucieszą się z takiej reklamy.;-)))