dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> primo - nie widze powodu aby specjanie
> róznicować cokolwiek ze wzgledu na frekwencję -
> i z tego powdu liczyć wartości bezwględne;
Podając procent debili, bez odniesienia do czegokolwiek operujesz wartością bezwzględną.
>
> a sekundo - kompletnie bez sensu jest branie
> wyników akurat z drugiej tury;
Tymiński w drugiej turze zdobył ok. 25%, w pierwszej nieco mniej (procent, bo w wielkościach bezwzględnych nawet nieco więcej). Podałeś 25%, czyli II tura.
> nie wiem kto - Ty pewnie, jako inkluzywny socjolog
> pewnie wiesz;
> ale moge załozyć ze w 1990 klkakrotnie mniej
> osób to robiło...to jak wśród nich liczba
> debili może wzrosnąc procentowo? do tego
> dramatycznie?
>
> dr know
Ja tego nie wiem, dlatego zapytałem o to, jak policzyłeś ten udział debili? Przy założeniu, że wyborcy Palikota to debile, daje mi to ok. 3,6% np. w ujęciu całego społeczeństwa. Dlatego się zdziwiłem. W grupie dzieci i młodzieży niegłosującej ten udział na przykład wynosi 0%. Można nawet powiedzieć, że 100 % z tej grupy nie głosowała na Palikota.
Pozdrawiam,
Rafał