Po prostu prezentujesz dość hmmm nierówny poziom postów i najwyraźniej w moją pamięć wbiły się te najbardziej wulgarne, unfortunately. Co do pisania o "ruchaniu" - pisać można, ale ile z tego cokolwiek wnosi do kultury??? Kamasutra była jedna, podobnie Wisłocka ;-) Reszta to niemieckie porno, a chyba nie ma nic gorszego LOL W tym temacie wolę jednak działanie i studia osobiste, a nie na forum publicznym - w odróżnieniu od szpeju, o któym zawsze mogę się czegoś nowego dowiedzieć. A i tak potem pytam znawcę tematu :-) Erotoman-gawędziarz kojarzy mi się z fizycznością Woody Allena, a nic mnie bardziej nie odrzuca od samej myśli o sexie jak jego fizjonomia ;-) Filozofia kopulacji... fascynujący temat ;-)))
Ponadto, nie miałam na celu obrażenia kogokolwiek. Liczbę wpisów na temat homosexualizmu tłumaczyłabym raczej brakiem tolerancji w tej nacji niż czymkolwiek innym, co wnoszę na podstawie tonu i treści postów. Zgodzisz się chyba ze mną??
Pzdr :-)
-------------------------------------------
to beer or not to beer - Shakesbeer