Re: Che w UKA?

Faktycznie Jezus nie był lewakiem, bo ciężko odnajdować go w taki sposób:
[nonsensopedia.wikia.com]
Tym nie mniej moim zdaniem głoszona przez niego potrzeba zmiany społecznej, dążenie do równości i sprawiedliwości to nie są typowe lewicowe postulaty. Oczywiście określanie Go dzisiejszą etykietą jest fałszywe, zwłaszcza, że i te etykiety już się dawno zdeaktualizowały. Taki na ten przykład PiS jest partią dość lewicową, żeby nie powiedzieć socjalistyczną, jeśli patrzeć na głoszone hasła ekonomiczne i mocno konserwatywną jeśli chodzi o światopogląd ideowy. Gdyby ten termin nie był już zaklepany, to w zasadzie należałoby taką formację nazwać narodowo-socjalistyczną.
Gdyby jednak założyć, że Chrystus jednak głosił hasła lewicowe, to już nazywanie go lewicowym awanturnikiem politycznym nie jest też dalekie od prawdy, bo namieszał w całej Galilei i nie tylko. Powiem więcej, jego antypaństwowa postawa właściwie zahacza o anarchizm w jego utopijnym wymiarze.
Co zaś się tyczy panów F i P to nic co napisałeś nie robi z nich mniejszych zbrodniarzy niż nimi byli. Jak już napisałem nie kupuję racjonalizowania zbrodni. Zabijanie ludzi jest zbrodnią, a zabijanie z powodu poglądów bardziej jeszcze godną napiętnowania. Wszak zbrodnia Che taką samą ma genezę. Twierdzenie, że tamci zbrodniarze byli lepsi, bo się bronili, jest dla mnie takim samym twierdzeniem, jak to że Hitler musiał wymordować trochę Żydów, bo bronił swój naród przed zagrożeniem, które stwarzali. Przecież tworzyli coś w rodzaju ekonomicznego "układu", który ograniczał i zagrażał Niemcom.
F i P po prostu wyrżnęli kilka tysięcy ludzi, bo zbrodniarze mają taką właściwość, że wyżynają ludzi.