Re: Slów kilka na temat etyki wspinaczkowej.

Dzięki za odpowiedż. Szczerze mówiąc wiedziałem jakich argumentów użyjesz i chodziło mi o głośne ich wypowiedzenie. Nie podzielam ich ale cenię spójność rozumowania. W tym momencie chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę na to jak cenne może być forum. Ja po przeczytaniu wielu postów wyrobiłem sobie np opinię jak mam postąpić na nowym projekcie na Mnichu (który przetnie Wachowicza) tak aby nie było (lub zostały zminimalizowane) pretensje. Czego chcesz więcej? wydaje mi się że dyskusja na forum może znaczyć więcej niż pieczątka komisarza. To samo dotyczy "stref" czy miejsc gdzie ktoś chce robić drogę. Co za problem napisać coś w rodzaju zapowiedzi tak jak ma to miejsce przed ślubem w Kościele. Jesli ktoś będzie miał "ale" to zgłosi. Jesli ciągle upierasz się przy komisji to muszę znależć trochę czasu aby ci napisać jakie mam wątpliwości. Ale nie chcę przynudzać.