Re: Slów kilka na temat etyki wspinaczkowej.

Powiedzmy ze tworzymy ''komisje'' i co. Zamykamy jedna z tatrzanskich scian dla ludzi ''spitujacych'' ze zjazdu,co wiaże sie z wstrzymaniem jej eksploracji ponieważ wiekszosc spitow jest w miejscach nie dajacych mozliwosci naturalnej asekuracji.Oraz na tych czesciach zerw ktore przez poprzednie pokolenia wydawały sie ''niewykaszalne'' klasycznie[ jak przypuszczam ze względu na asekurację] .A jesli zostałoby zabronione tylko wbijanie ze zjazdu to i tak wiele osób wlezie od dolu i wbije spity. Oczywiscie bedzie to trwalo o wiele dlużej.Wydaje mi sie że restrykcje nic nie zmienią a dadzą nastepny argument do zamykania nastepnych czesci Tatr.Pracownik z T.P.N. czytajaca tą burzliwa dyskusje jest w stanie pomyslec ze spit to coś co strasznie zanieczyszcza góry!?Nic nie jest ważniejsze od ludzkiego życia ,a jesli spit ma je uratowac to powyższy argument jest nie do podważenia.

pozdrawiam Marcin P.



Marcin Poznanski