Witam
Chcialem podzielic sie spostrzezeniami co do tematu "Miksera". Dodam tylko ze to co mam Mu do powiedzenia powiedzialem Mu osobiscie na weselu u Roka :-)
Tak wiec nie ulega watpliwosci ze informacje jakie podal co do drog naprawo od Jungera to fakt (miesiac temu z Roko lawirowalismy zby jak najmniej uzywac ringow).
Nie zgadzam sie jednak co do Okapow Jungera, a temat ten jest mi znany bo robilem je klasycznie z Roko 2 lata temu...
Styl robienia nawych drog/ wyciagow zalezy od autora i to raczej bedzie norma ale pod okapami Jungera istnial wariant zakopianczykow (badajze Marcina Kotelnickiegi o ile pamietam) i on ten wariant usunal. Mimo tego mogl zrobic swoj wariant obity na dole i na gorze a Jungera zostawic w spokoju - powstalaby w ten sposob droga zarowno tresciwa a jednak ze smaczkiem troszke psychicznym - szkoda ze tak nie zrobil....
Co do okapow Jungera:
najbardziej wymagajace psychicznie bylo wejscie w droge ale dalo sie wpiac wysoko do haka(jednego co preawda wyrwalem) ale tam przy chaku nie bylo krucho - lity odciag a krucho bylo ponizej....1 chwyt na wejsciu,
dalej byla rysa na sredniego (2,5-3) frienda i na wyjsciu 2 dobre haki nad ktore trzeba bylo wyjsci z okapu
"Przy czym w kluczowych trudnościach w okapie ilość punktów asekuracyjnych spadła z 9 haków do 3 ringów" - no nie wiem gdzie te 9 hakow jezeli liczysz te ponizej okapu albo z wariantu hakowego?
- nad okapem bylo stanowisko ze spita i haka/petli a nie jak napisal Mikser
"· Na stanowisku po drugim wyciągu wymieniłem 2 stare haki wbite za odpękniętą płytę na dwa ringi z łańcuchem"
Tak czy owak moje wniaski sa takie:
"Mikser niepotrzebnie obil okapy Jungera" de facto niszczac psychiczna czesc wspinania na tej drodze - oczywiscie fizyczna czesc nie ulegla zmianie kto nie wierzy nich pojedzie i sie przystawi,
pozdrawiam wszystkich tworzacych nowe drogi - jest to najfajniejsza czesc wspinania ale w/g mnie powinno sie unikac wbijania spitow/kotew na istniejacych wyciagach - a stanowiska jak to stanowiska powinny byc jak najlepsze - ale czy na drogach ktore sa psychiczne i z gory wiadomo ze bedzie przeje....to osoba ktora tam idzie musi wiedziec ze stany nie zawsze beda 100% ok i to w dodatku z boltow
jeszcze raz pozdrawiam szczegolnie Miksera
adam pieprzycki
"Z szybkością mknącej błyskawicy
przecina wiosenny powiew"