Niedzwiedz jak sama nazwa wskazuje jest duzy i potrafi przypierdolic. Lepiej mu nie wchodzic pomiedzy jego apetyt a kanapke bo najpierw ci wpierdoli a potem cie wpierdoli razem z kanapka. Czasami jakis kudlaty mis sprawdzi zawartos moich kublow na smieci. Mis pachnie jak obszczany bezdomny (nic przeciwko bezdomnym nie mam i bardzo im wspolczuje). Czuc go na duza odleglosc. Pierwsza zasada jest taka: Nie jedz kolo namiotu. Jak mozesz to gotuj jakies 100 m od miejsca gdzie spisz. Nie przynos zadnego zarcia ani garow do namiotu tylko zawies na drzewie. jak @#$%& cie zaatakuje w nocy to masz przejebane i lepiej abys mial sztucer lub kalaka. Nocny atak jest najbardziej niebezpieczny bo mis traktuje cie jako kanapke. Sa szpreje na misie nie wiem jak sa skueczne i nie chce sie dowiedziec. W Yosemitach mise to duzy problem bo wiedza jak sie wlamywac do samochodow. Pazurkami drzwi otwieraja. Jak kazdy dobry Polak mam bron ale Uszatka nie lekcewaze. Widzialem jak mis dogonil jelenia i go zabil wiec nawet nie mysl o ucieczce. W Colorado sa tylko misie Czarne i Brunatne. Tak przynajmniej mowia. Gryzli podobno nie chodzi a te scierwa sa najbardziej niebezpieczne. Gryzli ma poczucie humoru Jozefa Stalina. Kiedys byla taka bajka Niedzwiedz Pana Adamsa. Jak bylem w Yellowstone to stwierdzilem, ze ta bajka powinna sie nazywac Niedzwiedz Zjadl Pana Adamsa. Widzialem filmy tego chopaka. Nie dziwie sie ze go mis zjadl. koles byl z lekka jebniety w glowe i mowil, ze on rozumie misie i ma duchowy kontakt z gryzli. Chyba mial racje :)
A tak z innej beczki to co wy kurwa robicie o 2:00 nad ranem na kompie?!!! Pojebalo was do reszty? A ruchanie?
Wiadomość zmieniona (24-10-03 03:41)