Taaaa....nawet prawie 40,a ciągle potrafię się zadziwić:)-to jak kasa jest rozdysponowywana to widzę-jestem pod wrażeniem!!!!,oczywiście pod wrażeniem profesjonalizmu , jeszcze lepiej sprawa wygląda niżej(miałem nieszczęście się połamać dość poważnie-7mies. w łóżku-dołożyłem równowartość średniej klasy samochodu,żeby chodzić),texty jakie słyszałem były powalające-
"-Po co?(....!sic!)
-ja na fizjoterapię(jest pażdziernik)
-co robi w lutym?"
I w dziesięć min. póżniej gdy zdecydowałem się na zabiegi z własnej kieszeni:
-to zapraszamy pojutrze:):):)-szeroki uśmiech
Na nfz mogę liczyć jak na wiele innych rzeczy w tym kraju,ale jestem realistą i w razie potrzeby,gdy chodzi o zdrowie to dam rade.ale są ludzie ,którym pomoc jest potrzebna i- nie jestem jakims egzaltowanym lewakiem z pozytywistycznym zacieciem-tu jest miejsce na serce i ZDROWY ROZSĄDEK.No chyba,ze żle zrozumiałem i chodzi o to ,żę NFZ jest zjebany dokumentnie,ale to oczywiste-jest jak jest ,nie jak powinno być hehe-ale ja mimo wszystko wierzę w człowieka-naiwne nie?:)