powoli dochodzę do wniosku że skoro fakty są po naszej stronie a bossowie z tpn-u przeciw nam i politycznie są mocniejsi a co zatym idzie decyzyjnie to jak mamy ich przekonac. Szczerze mówiąc nie posiadamy żadnej karty przetargowej (poza wartościami sentymentalno-moralnym), co stawia nas w dość niekorzystnej pozycji do negocjacji.
------------------------------------------------------------------------------------
choć droga jest bez końca pozornie bez znaczenia mniemam że mam powody by drogi swej nie zmieniać - Akurat
pozdr.