Troche zmieklem, jak to przeczytalem. Wspolczuje Ci bardzo, jednak musisz pamietac, ze nie mozesz sie lamac i musisz duzo cwiczyc, by wrocic do pelnej sprawnosci, a bez watpienia jest to mozliwe.
Problem jest bardziej zlozony. Wazne jest bowiem ktory to krag, w jakim stopniu byl uszkodzony, jak zostal zoperowany, kto i w jaki sposob bedzie kierowal Twoja rehabilitacja. Tutaj kazdy, pozornie blahy szczegol ma ogromne znaczenie.
Wor, szczegolnie ciezki to juz raczej odpada na starcie.
Nie jestem lekarzem, jednak z medycyna mam troche wspolnego i dysponuje pewna wiedza merytoryczna.
Ja sam jestem przykladem na to, iz wszystko jest mozliwe, potrzebny jest tylko czas i samozaparcie :-)
Postaram sie znalezc jakies informacje i jak tylko cos bede wiedzial to dam znac Ci na priva. Mozesz do mnie napisac to pogadamy.
pozdr