Re: forum instruktorskie

Tak jeszcze wracając do tych swastyk, to każdy ma w owej dziedzinie (nie konkretnie swastyk a innych tematów pokrewnych swoje grzeszki - ja również), warto więc może zauważyć, że Kol. "$więty" nie jest wcale taki święty jak by to wyglądało z jego (nie)świętego oburzenia w temacie czytelnika "Mein Kampf" - otóż nie kto inny jak wspomniany "$więty" głosił kilka lat temu wielekroć publicznie na co oburzenie wyrażali do mnie instruktorzy i inni taternicy: od ateistów poczynając, przez agnostyków, buddystów i Żydów, aż po chrześcijan róznej maści, że mianowicie: "Najszczęśliwszym dniem mego życia będzie ten, w którym dowiem się że umarł papież" (chodziło o Jana Pawła II). To tak gwoli sprawiedliwości dziejowej i stawania w pełnej prawdzie...