[
rekontra.salon24.pl]
"Chcemy kombinować po nowemu"
Czytam na Wirtualnej Polsce co mówiTusk:
„Jestem dumny, że z Platformą Obywatelską jest pierwsza "Solidarność" - ta prawdziwa, wrześniowa. Oni nie dali się omamić i oszukać. To są Bogdan Borusewicz, Antoni Mężydło czy Jan Rulewski „
Oni nie dali się omamić i oszukać.
Bogdan Borusewicz – od 1991 do 2001 poseł kolejnych trzech kadencji. W pierwszej kadencji z listy NSZZ „Solidarność”. Po rozwiązaniu sejmu wystartował z listy Unii Demokratycznej i został posłem II kadencji. W 1994 został członkiem Unii Wolności i w III kadencji – posłem z ramienia Unii Wolności. W wyborach parlamentarnych w 2001r. nie zdobył mandatu (UW - 3%). Jako kandydat popierany przez PO i PiS uzyskał mandat senatora w wyborach parlamentarnych w 2005.
Dzisiaj Borusewicz mów: „Wybrałem PO i to jest dobry wybór” , a Tusk informuje, że „To jest człowiek, któremu większość polskich polityków - niezależnie od partii - powinna czyścić buty.”
Jan Rulewski - w latach 1991-2001 pełnił funkcje posła na Sejm I, II i III kadencji. I kadencja z ramienia NSZZ „Solidarność”, w 1993 roku przeszedł do Unii Demokratycznej i został posłem II kadencji, III kadencja – poseł Unii Wolności. W 2005 nie został senatorem. Można powiedzieć, że Rulewski i Borusewicz to dwa polityczne żywota równoległe.
Donald Tusk – w 1993 roku jego Kongres Liberalno Demokratyczny nie wszedł do sejmu. W kwietniu 1994 Donald Tusk został jednym z wiceprzewodniczących Unii Wolności, powstałej po połączeniu KLD z Unią Demokratyczną. W wyborach w roku 1997 otrzymał mandat senatora z ramienia Unii Wolności.
Nareszcie ponownie razem – dwie bombki i jeden kapiszon.
A Mężydło? - do 2005 roku nieobecny na scenie politycznej. Tylko dzięki PiSowi został posłem w 2005 roku. Dzisiaj przypomina wczesnych Rulewskiego i Borusewicza, którzy odeszli z klubu Solidarności i przeszli do Unii Wolności, może tylko tym się różni, że jeszcze bardziej jest gorliwy w swych działaniach opluskwiających niedawnych kolegów.
Obok informacji „nie dali się omamić” na Wirtualnej Polsce czytamy informację - Olejniczak: listy LiD są wyrazem przełomu „Listy wyborcze koalicji Lewica i Demokraci mają być "wyrazem zwrotu i przełomu" - ma tam się znaleźć wielu ludzi młodych, kobiet, a także działaczy dawnej opozycji demokratycznej.”
Gdyby ktoś nie kojarzył - LiD to SLD i Unia Wolności w jednej partii. Już kilkanaście lat temu Jarosław Kaczynski pisał: "Wiem, że latem 1989 rikuKwaśniewski, Szmajdziński i inni chodzili pijani po "reżimówku" do swych kolegów z PZPR i SLD przechwalając się, że już niedługo będą razem z michnikiem w jednej partii."
A skąd na świecie się wzięła Unia Wolności Tuska, Borusewicza i Rulewskiego ?
16 sierpnia 1990 roku Adam Michnik podczas zebrania założycielskiego Ruchu Obywatelskiego Akcja Demokratyczna (ROADu), który powstał w odpowiedzi na utworzenie Porozumienia Centrum - otóż Michnik mówił – „Akcja Demokratyczna nie jest, w moim przekonaniu siłą lewicy. Te podziały trzeba odrzucić. To są podziały z innej epoki, z innej szerokości geograficznej. My nie chcemy być lewicą ani prawicą. Chcemy być z przodu. Chcemy kombinować po nowemu.”
Zwracam uwagę na michnikowe MY – jeszcze wówczas czuł się członkiem założycielem.
Później, w ramach kombinowania po nowemu Michnik wspólnie z posłem SLD Cimoszewiczem (12 lat temu) wystosował apel – „O prawdę i pojednanie” – czytamy w nim – „Uważamy, że winna powstać grupa złożona z osób zaufania publicznego, która przygotowałaby swój “raport dla prawdy i pojednania”. Muszą tam znaleźć się ludzie z różnych obozów, z różnych stron polskiej barykady.”
Jan Nowak Jeziorański napisał: „Gdybym nie wiedział kto jest autorem tekstu „O prawdę i pojednanie” pomyślałbym, że to odezwa wyborcza Aleksandra Kwaśniewskiego.”
W ramach kombinowania Michnik w lutym 2001 r. wraz z Kiszczakiem udzielił wywiadu: "Pożegnanie z bronią", w którym uznał Kiszczaka za "człowieka honoru". Zapewne w ramach kombinowania po nowemu Michnik również dzwonił do Paradowskiej i z jej wywiadu z Millerem wypadł fragment dotyczący afery Rywina...
Jakie były dalsze losy ROADu? W 1991 roku ROAD wszedł w skład Unii Demokratycznej. W1991 roku UD zajęła pierwsze miejsce w wyborach parlamentarnych (12,3 % ) – lecz misja sformowania rządu powierzona przez Wałęsę Geremkowi zakończyła się całkowitą klapą. Wiadomo skąd nienawiść Geremka do Kaczyńskiego? On to jemu uczynił.
W1993 roku Unia Demokratyczna zdobyła 10,59% - trzecie miejsce. W następnym roku Unia Demokratyczna połączyła się z KLD - na którego czele stał Donald Tusk i tak powstała partia o nazwie Unia Wolności. Wybory w 1997 roku – 13,37% głosów.
W styczniu 1997 Unię Wolności opuścił Rokita i Komorowski, a w 2000 roku, po przegraniu walki o fotel przewodniczącego z Geremkiem, Unię Wolności opuścił również Tusk. Unia Wolności w wyborach 2001 roku została złożona do politycznej trumny – zaledwie 3% głosów. Do sejmu wraz z UW nie weszli ani Borusewicz, Rulewski – towarzysze partyjni Tuska, o których dzisiaj mówi – "nie dali się omamić i oszukać".
W 2005 roku deklaracją ideową "nowej partii" - Partii Demokratycznej podpisali między innymi - Bujak, Geremek, Onyszkiewicz, Edelman, Fronczewski, Kutz, Miodek, Olbrychski, a także Hausner i Belka. Na kongresie założycielskim premier Belka mówił: „Jeśli ktoś dziś przychodzi do Demokratów, to nie przychodzi do partii władzy, ale robi to z potrzeby serca i poczucia odpowiedzialności.”
Wyborcy nie docenili porywów serc Belki, Frasyniuka i Mazowieckiego i w wyborach Partia Demokratyczna - demokraci.pl osiągnęła 2,45% poparcia. Dzisiaj Kwaśniewski na przekór Millerowi próbuje reanimować UW przy pomocy LiDu. Millera z SLD nie ma w LiDzie. Również w wyborach nie wystartuje Rokita. Nelly Rokita powiedziała, że stał na drodze zbliżenia PO - LiDu.
Donald Tusk mówi: „Ze względu na delikatną sytuację Jana Rokity nie będę komentował zachowań i słów Nelly Rokity. Cała Polska widziała co się stało, ale mnie mama dobrze wychowała”
Każdy może sam ocenić, czy powyższe słowa dowodzą dobrego wychowania Tuska, przecież wiemy co powiedziała Nelly Rokita, że Tuskowi wyskoczyły żyłki na skroniach.
POLID się zbliża. Chcą kombinować PO nowemu.