Opisze wam cos.
Podlesice -srodek wiosny,wlasnie atakuje droge ktora zajebiscie mi sie podoba.
Wycena to moj maks.
Robie ruchy,patentowalem ja z dolem 3 dni.Teraz polaczyc je w ciag.....
Ide.. pierwszy bulderowy moment-omal sciegien nie pozrywalem ale puscil.
Wchodze teraz na polke i za moment zaczne walke z najtrudniejszym fragmentem.Najpierw bulder,pozniej ciag po duzych chwytach z trudnym strzalem
w srodku.Udalo mi sie strzelilem celnie.
Kiedy widze juz zjazdowke czuje jak moja kaczucha staje sie maslem.
Moje palce same sie rozginaja.....nie zrobie jej....uwaga lece...ale nie...jeszcze..
strzal do krawedzi....resztkami sil ostatnia wpinka...jest.....zrobilem!!!!
Kurwa udalo mi sie!!! To jest to uczucie!!!Po to trenuje,odchudzam sie,spie
byle gdzie,jezdze w pociagu na gape....Wlasnie dla takich chwil!
Zjezdzam na dol,kumpel sciska mi grabe.
Podchodzi jakis kolo
-Wiesz stary dla ciebie to ta droga ma nie wiecej jak 6.3
Te ruchy sa z twoim wzrostem banalne!
Nic nie mowie....Moze on ma racje mysle.
Zima-trenuje na panelcu zeby mocy przybylo
Po 4 miesiacach jestem zadowolony -jest sila,jest wytrzymalosc.
Poprawiam w skalach swoj wynik OS.
Szczesliwy...kumpel klepie po plecach,niemoge ruszac rekami.
Za plecami slysze\"jak bym mial tyle wzrostu tez bym to z osa zrobil\"
Sytuacja powtarza sie w tym sezonie 4-krotnie.Wk...wilem sie.
Nie po to trenuje jak po..bany zeby tego wysluchiwac.
W takim razie ja mam WARUNKI FIZYCZNE do uprawiania tego sportu.
Tak to moge nazwac.Sile wypracowalem,wytrzymalosc tez .
Nikt mi za darmo moich prowadzen nie dal.
Wspinamy sie z kumplami na Labajowej.
Ladne drogi.Ogladam przewodnik.
Patrze....nie wierze..
Droga wyceniona na 6.3+ DLA WYSOKICH 6.2!!!!!Tak napisali!!!!
Fajne 6.5 mowi moj kumpel pokazujac na droge obok filara.
Fajne mowie....dla silnych 6.1