Wczoraj w Podzamczu jakiś skurwiel ukradł nam stanowisko założone na takiej małej skałce z tyłu Cim. Założyłem stan do wędki dla dziecka i zostawiliśmy go na jakiś czas zabierając linę i wspinając się za winklem. Niestety ktoś się nie bał i zajebał.
W każdym razie uczulam na zakup podejrzanie taniego sprzętu w tym 2 niebieskich szytych taśm Lhotse z dyneemy, niebieskiego daisy z dyneemy i 3 karabinków zakręcanych: 2 srebrnych Konga i jednego srebrnego z czerwonym zamkiem (chyba Wild Country).
Pzdr,
M.