> to jest forum brytana, a nie
> jakies-tam-forum-wspinaczkowe ;)))
Widzę Mazeniu, ze lubisz talpać sie w gównie. I widze rowniez nie dopuścisz/pozowolisz aby odebrano Ci ta przyjemność. Jak zreszta jeszcze kilka innych osob.
Co Ty wiesz o Brytanie (forum)? Od niedawna (wzglednie) tu sie realizujesz. Oczywiście w czasie tzw pracy (czyli jak najbardziej po katolicku).
Zobacz moze do archiwum jak to forum wygladalo powiedzmy 3-4 lata temu. Owszem zdarzał sie czasami taki Lepper, ale zasadniczo nie naruszal on (wysokiego kulturowo i merytorycznie) poziomu forum. Potem pojawil sie Starosta, Stegano się rozkrecil (calkiem zresztą niedawno) i im podobni wodzireje (wliczajc w to Szacowne Grono rowniez Twoja skromna osobę) poczuli w sobie "misje" do spelnienia.
Ehh... Polska pieniactwem stoi.
No hay caminos, hay que caminar