krótko mówiąc chodzi Ci o wspinaczkę solową. Z całym szacunkiem do Twoich wczesniejszych samotnych osiagniec, ale widze że masz ciągoty do robienia wszystkiego samemu. wspinaczka solowa to jest powazny temat i to zwiazany przede wszystkim z logistyka w scianie. nie wiem gdzie chcesz solowac, w domysle pewnie w taterkach skoro skonczyles niedawno kurs taternicki. jednakze jezeli Twoim głownym problemem jest to czy zadziała prus czy nie radze odpusc sobie albo umów się z kims, niech Ci pokaże pare patentów, które mogą Ci uratować kiedyś życie.
znajdź se partnera i ciesz się wspinaniem, a nie odrazu z solówkami :)
pzdr.