Staram się ja zawsze zachowywać jako kierowca i streszcza się ona do tego aby nikt nigdy nie musiał z mojego powodu wykonywać manewru którego wykonać nie zamierza oraz oczywiście polega ona na "nie wymuszaniu pierwszeństwa" i udzielaniu go tym którzy " są w prawie"-choćby ostatnio skodyfikowana "jazda na suwak".
Niemniej uczestnictwo w ruchu drogowym polega przecież na "nieobowiązkowych" uprzejmościach.
Kazdy kierowca wie w czym rzecz.
W moim przypadku- z definicji nigdy nie stosuje tychże w odniesieniu do pojazdów z zielonymi tablicami.
Wychodzę z założenia że ich nabywcy/i użytkownicy sa ludzmi dazacymi do zaglady motoryzacji czyli bardzo ważnej sfery wolnosci człowieka-do ktorej zniszczenia(w całosci-nie tylko w jej elemencie indywidualnej motoryzacji dostepnej da każdego kto może nabyć pojazd nadajacy sie do rejestracji) zmierza współczesna lewica..
Oczywiście w sytuacji zobaczyłbym znajomego(zwłaszcza wspinającego się) za szybą a nawet przecież znajomą -to zrealizowałbym uprzejmość. Kumoterstwo powinno być ponad sztywnymi zasadami-inaczej świat byłby nie do zniesienia..Tak uważam.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-01-23 12:01 przez Edgar Nevermore.