Oświadczam, że po rozmowie z detektywem R. znam nowe hipotezy.
Nastąpiło zderzenie płyt tektonicznych, powstała dziura i zapadła się środkowa część góry przez co zewnętrzna część się pochyliła.
To wyjaśnia, że jak był tam dk to było tam być może nawet więcej niż 1500 metrów absolutnego pionu, a obecnie jak pojechali tam chłopaki to zastali coś na kształt północnej ściany ... Kościelca.
Hipoteza ponoć ma zostać udowodniona przez GG.
W trzy dni.