Jerzy Jachowicz

23 mar 2011 - 13:30:52
O prosze jaka napisal recenzje:

[wpolityce.pl]

Przy metalowych barierkach postawionych przez policję, klęczy pół nagi młody mężczyzna. Nad nim stoją dwaj jego koledzy. Grają rolę oprawców. Jeden z nich markuje, że bije po gołych plecach rózgą. Katowany, udając zwija się z bólu. Drugi, stojący nad nim markuje, że wręcza mu krzyż. Bity wstaje i popychany idzie wzdłuż barierek. Ugina się pod rzekomym ciężarem krzyża. Cała trójka się śmieje. Świetnie się bawią. Są zachwyceni zaimprowizowaną parodią drogi krzyżowej. Przyszli pod Pałac Prezydencki, aby zaprotestować przeciwko obrońcom krzyża. Są pijani.

To jedna z najbardziej szokujących scen najnowszego dokumentu zrobionego przez Ewę Stankiewicz przy współpracy Jana Pospieszalskiego. Ich film jednocześnie wzrusza, wstrząsa, oburza. Wszyscy pamiętamy, jak wdeptany w ziemię został pierwszy film tej samej spółki autorskiej „Solidarni 2010”, pokazujący ludzi, którzy gromadzili się pod Pałacem w pamiętnych dniach kwietniowych, bezpośrednio po katastrofie smoleńskiej. Media o największej sile przebicia zarzucały autorom jednostronność, manipulację, odwoływanie się do banalnych chwytów prymitywnej propagandy. Zarzucano twórcom, że trzymają stronę oszołomów, szalejących pod Pałacem. Posługują się nimi, aby forsować własną wypaczoną wizję obecnej sytuacji w kraju. Wykorzystują ludzi modlących się, oddających cześć wszystkim tragicznie zmarłym, dla celów politycznych Prawa i Sprawiedliwości. - Dlaczego twórcy filmu nie pokazali drugiej strony? Tych, którzy uważali, że miejsce krzyża nie jest pod Pałacem – atakowali Stankiewicz i Pospieszalskiego ich nieprzejednani krytycy. Dla porządku przypomnę tylko, że nie była to zwykła ostra krytyka, ale lawina, która zewsząd spadła na głowę twórców. Atak, który potęgował się, aby przerodzić się w nagonkę. Na film i na autorów.

Nie bez przyczyny więc obecny dokument obok tytułu głównego ”Krzyż” odwołuje się do swego poprzednika, nadając mu podtytuł „Solidarni 2010 część 2”. Daje więc satysfakcję tym, którzy domagali się przedstawienia przeciwników krzyża. To oczywiście powiedziane jest ironicznie. Jaką mogą czerpać satysfakcję, jeśli zwolennicy wyniesienia krzyża spod Pałacu dopuszczali się rzeczy okropnych, skandalicznych, chwilami obrzydliwych. Nie byli żadnym zbiorowiskiem zdolnym do negocjacji z obrońcami krzyża, do walki na argumenty, lecz pijaną dziczą nastawioną na obrażanie uczuć innych ludzi, na małpowanie ich religijnej i patriotycznej postawy. Na sianie wrogości, chamstwa, cynizmu i nienawiści. Trzeba było być ślepym i głuchym, aby wulgarne, prymitywne zachowanie pijanej tłuszczy, szumowin i mętów moralnych opisywać mianem radosnego happeningu. A tak określały ich postępowanie niektóre media. Teraz ci, którzy tym mediom, które nawiasem mówiąc, świetnie widzą i słyszą, uwierzyli, na własne oczy mogą zobaczyć, jakie ponure i jednocześnie zawstydzające igrzyska urządzali sobie przeciwnicy krzyża. To ogromna wartość tego dokumentu. Zasługą twórców jest dotarcie – niczym w najlepszym reportażu śledczym – do szpitala psychiatrycznego, w którym policja umieściła przemocą jednego z obrońców krzyża. Całkowicie zdrowego.

Jestem przekonany, że inne media, włącznie z telewizją publiczną, mają równie bogatą dokumentację jak „Krzyż”. Dysponują materiałami przedstawiającymi wielokrotne zderzenia dwóch obozów, ścierających się pod Pałacem. Obfite zdjęcia operacyjne z tych konfrontacji mają też służby specjalne i policja.

Obawiam się jednak, że gdyby nie dzieło Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego, moglibyśmy tego agresywnego, podchmielonego motłochu, wrogo nastawionego do Kościoła, depczącego brutalnie wiarę naszych przodków, nigdy nie zobaczyć.

Na końcu drobna uwaga. Aby zachować harmonię trzech warstw filmu - poznawczej, artystycznej i emocjonalnej – przydałoby się go znacznie skrócić. Najlepiej chyba kosztem scen zbiorowych modlitw i wznoszenia pieśni religijnych. Przynajmniej tam, gdzie się powtarzają lub są sobie bliskie.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Jerzy Jachowicz

inż Mamoń 23 mar 2011 - 13:30:52

Re: Jerzy Jachowicz

nowy profil 23 mar 2011 - 20:16:13

Re: Jerzy Jachowicz

Paweł 23 mar 2011 - 21:48:07

Re: Jerzy Jachowicz

inż Mamoń 23 mar 2011 - 22:42:57

Re: Jerzy Jachowicz

kmal 23 mar 2011 - 23:15:04

Re: Jerzy Jachowicz

inż Mamoń 23 mar 2011 - 23:36:26

Re: Jerzy Jachowicz

Nieustraszony Pogromca Wampirow 24 mar 2011 - 13:30:40

Re: Jerzy Jachowicz

Mammoth 25 mar 2011 - 22:34:20

Re: Jerzy Jachowicz

inż Mamoń 25 mar 2011 - 23:17:45

Re: Jerzy Jachowicz

Mammoth 25 mar 2011 - 23:20:36

Re: Jerzy Jachowicz

inż Mamoń 25 mar 2011 - 23:25:47



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty