Donald Tusk ekonomicznym analfabetą!!!

04 lis 2008 - 20:25:55
Jak widać nasze Słońce Kaszub nasz kochany Donald Kastro nie tylko nie zna żadnego języka obcego, nie jest wstanie wyczarować cudów, zbudować autostrad, zreformować służby zdrowia, walczyć z korupcja, ale także kompletnie nie zna się na ekonomii!

[wiadomosci.wp.pl]

Na konferencji prasowej 4 listopada premier Donald Tusk wyraził pogląd, że najbardziej kryzys finansowy odczuły, bez wyjątku, kraje spoza strefy euro. Jako przykład podał Islandię i Węgry. Jest to półprawda, dezinformacja ? pytanie czy świadoma czy wynikająca z braku wiedzy?

Fakty są inne. Kryzys mocno odczuły Niemcy, Francja, Austria czy kraje Beneluksu. Kraje te wspomogły banki setkami miliardów euro z pieniędzy podatników, co będzie skutkować albo koniecznością zmniejszenia wydatków budżetowych, albo, co bardziej prawdopodobne, zwiększenia podatków lub deficytu budżetowego. Z tego wynika, że w tych państwach pełne efekty kryzysu dopiero nadejdą.


Faktem jest, że Islandia i Węgry odczuły kryzys bardziej niż kraje strefy euro, ale wiele państw Europy mniej odczuło ten kryzys niż kraje tej strefy ? w tym Polska (było co prawda silne, ale chwilowe wahnięcie kursu złotego ? nie miało to znaczącego wpływu na naszą sytuację). Albo Pan Donald Tusk o tym nie wie, albo próbuje ogłupić obywateli dla politycznych korzyści swojej partii i wąskiej elity.

Obecny premier będąc jeszcze w opozycji wyraził opinię, że giełda jest najlepszym odzwierciedleniem pracy rządu. Spróbujmy zatem jako wskaźnik potraktować wyniki na giełdach ? choć z zastrzeżeniem, że porównanie może się nieco różnić zależnie od indeksu, który weźmiemy pod uwagę z danej giełdy oraz dość dużej zmienności notowań akcji z dnia na dzień.

Także według tego kryterium wcale strefa euro nie wypada najlepiej, wbrew temu co sugeruje Donald Tusk. Biorąc pod uwagę wyniki odpowiednio z ostatniego roku i 6 miesięcy (na 4 listopada, za portalem money.pl) bardzo dobrze wypadają giełdy Szwajcarii (indeks Swiss Market, odpowiednio ?28% i ?18%) i Wielkiej Brytanii (indeks FTSE 100 ? 31% i ? 28%). Giełdy Państw strefy euro są sporo lub nawet znacznie gorsze. Dla przykładu giełda Niemiec (indeks DAX ? 35% i ?28%), Francji (indeks CAC 40 odpowiednio ? 38% i ? 30%) czy Austrii (indeks ATX ? 56% i ? 52%). Wyniki giełd innych Państw spoza strefy euro są na porównywalnym poziomie co krajów tej strefy ? nawet giełda Węgier ma lepsze wyniki niż Austrii (indeks BUX ? 48% i ? 38%). Co ciekawe wyniki polskiej giełdy (indeksy: WIG ? 54% i ? 40% i WIG 20 ? 52% i ? 39%) są lepsze od Austrii, ale gorsze niż Węgry.

Podsumowując, przynależność do strefy euro nie ma pozytywnego wpływu na gospodarkę ? problemy Islandii i Węgier wynikały ze złej polityki ich rządów i przynależność do strefy euro niewiele by zmieniła (inna sprawa czy kraje te spełniłyby wymogi wstąpienia do tej strefy). Co więcej ? po poziomie wzrostu gospodarczego w strefie euro widać, że może ona nawet wpływać na ten wzrost negatywnie! Rozwój gospodarek krajów do niej należących wynosi około 2%, a wskutek kryzysu jeszcze osłabnie. Tymczasem rozwój Polski dzięki rozsądniej polityce gospodarczej w ostatnich latach wynosi 4-5%. Wcześniej wzrost był nawet wyższy, ale było to wynikiem usuwania ogromnych zaniedbań i nonsensów okresu komunizmu, a nie świetnego działania władz. Przynależność do strefy euro pomaga osłabiać chwilowe zawirowania, ale to o wiele za mało aby oddać naszą suwerenność w dziedzinie monetarnej Europejskiemu Bankowi Centralnemu z siedzibą we Frankfurcie nad Menem (Niemcy) ? a likwidacji złotówki zdają się służyć zawierające nieprawdę wypowiedzi, jak ta Donalda Tuska.

Filip Stankiewicz, Internauta wp.pl



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-11-04 20:26 przez SENSACJA CO WIECZOR.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Donald Tusk ekonomicznym analfabetą!!!

SENSACJA CO WIECZOR 04 lis 2008 - 20:25:55



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty