"Prof. Staniszkis dla WP: zły moment na wizytę Tuska w Moskwie
wp.pl - dodane 1 godzinę i 56 minut temu
...wizyta przed wyborami prezydenckimi w Rosji (8 marca), a wcześniej – możliwą nową falą protestów na Białorusi (połowa lutego) i – po wyeliminowaniu z wyborów prezydenckich kontrkandydatów (Kasparow, Kasjanow), ograniczeniu wolności mediów i zastraszaniu dziennikarzy – wydaje się nie mieć sensu.
Po co? Aby spotkać się z Putinem, bo po wyborach będzie wciąż szarą eminencją? To oznacza, że akceptujemy taką, podszytą „układem” koncepcję demokracji! Zresztą być może siła Putina jest przeceniana: wtedy los wszystkich graczy z którymi ewentualnie spotka się premier Tusk jest niepewny (uważam zresztą, że jego wizyta będzie świadomie marginalizowana). Zaś koszt społeczny i polityczny pozostanie: ci w Rosji, którzy chcą wolnych mediów i otwartych wyborów poczują się przez Polskę zdradzeni. Z Rosją należy rozmawiać, ale – po wyborach....
wizyta przed wyborami prezydenckimi w Rosji (8 marca), a wcześniej – możliwą nową falą protestów na Białorusi (połowa lutego) i – po wyeliminowaniu z wyborów prezydenckich kontrkandydatów (Kasparow, Kasjanow), ograniczeniu wolności mediów i zastraszaniu dziennikarzy – wydaje się nie mieć sensu...
premier Tusk wchodzi do tej rozgrywki nie w pełni świadomie, dając się przesuwać na szachownicy interesów których chyba nie do końca rozumie. A w polityce naiwność jest wadą, której nie wybaczają i wrogowie i przyjaciele!
Prof. Jadwiga Staniszkis dla Wirtualnej Polski"
[
wiadomosci.wp.pl]
.