joke

11 gru 2007 - 13:28:10
Okolice Lublina. Zapadła wiocha. Ławka przed spożywczo-monopolowym "U Hanki".
Miejscowa elyta odbija owocowe-mocne. Wszyscy ciągną z gwinta - jeden nie pije.
- Dlaczego nie pijesz? - pytają zdziwieni.
- Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia abstynent.
Następnego dnia - na wielkim kacu - jeden z uczestników libacji przychodzi
do abstynenta:
- Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i zakodować... Już nie moge
tak dalej... Daj mi adres tego lekarza...
- Jakiego lekarza? To nasz kowal.
Facio podziekował i udał się do kowala:
- Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie... proszę...
- Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal.
Facio zdziwił się, ale zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala. Ten
przyciąga chłopa do siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny.
Wreszcie kończy, podciaga spodnie i mówi:
- Wypijesz - całej wsi opowiem....
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» joke

yabende 11 gru 2007 - 13:28:10

Re: joke

niesia 11 gru 2007 - 14:00:32

Re: joke

Anonim 11 gru 2007 - 14:14:39

Re: joke

łojotok 11 gru 2007 - 14:24:01

Re: joke

mifun 11 gru 2007 - 14:34:25

Re: joke

łojotok 11 gru 2007 - 14:54:00

Re: joke

niesia 11 gru 2007 - 14:56:30

Re: joke

łojotok 11 gru 2007 - 15:10:38

Re: joke

niesia 11 gru 2007 - 19:28:55

Re: joke

łojotok 12 gru 2007 - 10:38:44

Re: joke

laura palmer 11 gru 2007 - 14:43:39

Re: joke

łojotok 11 gru 2007 - 14:56:23

Re: joke

dr know 11 gru 2007 - 15:01:29

Re: joke

yabende 11 gru 2007 - 15:17:08



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty