Nie wiem, czy nadal, ale kiedys byl to sztandarowy pomysl mojego ulubione Wicepremiera (tearz wyrosla mu konkurencja w osobie Wicepremiera Nadministra - ale nie o tym mowa).
Otoz na Tajwanie, gdzie spoleczenstwo jest bogatsze niz nasz, polskie jakis czas temu wprowadzono doplaty do paliwa dla rybakow (tu to wyglada tak, jak u nas gospodarstwa na wsi). I co sie okazalo? Ze przedsiebiorcza klasa chlopska przehandlowuje tanie paliwo. A trzeba dodac, ze litr benzyny kosztuje tu ok. 2.50zl
Czy wiec u nas nie nastapi to samo?
pzdr
w.
[
www.pbase.com]