Jak sie dowiadujemy z dobrze poinformowanych zrodel, Komisarze Szkoleniowi PZA rozpoczynaja poscig za Starosta. Interesuje ich tylko zywy.
KS PZA wie juz, ze nie przejdzie przewal z zamiana swoich niedouczonych instruktorow w trenerow bez stworzenia wlasciwej kadry zawodnikow do trenowania.
Zawodnicy juz startujacy w zawodach przewyzszaja KS PZA o minimum 5 poziomow i raczej nie chca trenerow podeslanych przez ferajne Przewodniczacego Darka.
Trzeba znalezc nowych kandydatow na licencjonowanych zawodnikow.
Szaleniec niestety nie zrzeszony, odpada. Poznanskie Slowiki, a szczegolnie jeden najbardziej pyskaty, nie przejda kontroli antydopingowej, jako zwolennicy ziololecznictwa.
Nic nie da reaktywowanie Kostka i zaplacenie za niego zaleglych skladek. Dal sie przylapac z flaszka .
TomaszKa jak informuje "Azero" zostal wczesniej mianowany czlonkiem kadry mlodziezowej klubu, a na dodatek jako stary Kapus oprocz legitymacji UB i PZPR ma jeszcze w szufladzie instruktorska. Tez odpada.
Beata S nie zna jedynie slusznej (zalecanej przez informatykow KS PZA) metody obslugi komputera. Tez sie do kadry nie zalapie.
Seler uciekl do Irlandii i ukrywa sie w dzielnicy katolickiej. Nie ma szans.
Pozostaje Starosta. Za dostarczenie zywego Starosty do Komisji Szkoleniowej PZA , ma byc podobno bardzo wysoka nagroda.