po weekendzie...

23 paź 2005 - 23:37:08
Pogoda dopisala - jesli kto byl w okoliach Zamarlej to z pewnoscia poloil :)
Na Mnichu dzialac takze sie dalo, w sobote i niedziele sloneczko operowalo na wsch. scianie od samego ranca. Na pn. (np. na starcie do waclawow) troszkie sniegu...
Co prawda piatkowy wieczor macil nadzieje na popas z uwagi na siapiacy deszczyk, ale w sobote od samego ranca resztki chmur poszly precz a sloneczko dopelnilo reszty. Sniegu ostalo sie niewiele, glownie w wyzszych partiach i na pn.stokach. Dzisiaj spotykane panie na szosie do moka, kuso ubrane i milo przerywajace monotonie zejscia dodatkowo potwierdzaja wysmeinitosc pogody :) Niestety w weekend w obu schroniskach mozna bylo narzekac na niedostatek "dup". Zalapalismy sie za to wczorajszego wieczora na rozgrywki pilkarskie "ligi bachorow" na werandzie "nowego", ktore to rozgrywki skutecznie wyprowadzily nas z rownoagi jakze wskazanej podczas spozycia.
Przy okazji jeden z czlonkow naszej "szybkiej trojki" zaliczyl swoj chrzest wspinaczkowy (los chcial ze i taternicki zarazem) wpierw cukajac dziabami w plat lodu miedzy Gruszka a K.Cubrynska (swoja droga to zaledwie 1/3 tego plata, ktory pamietam z ubieglego roku..), nastepnie zostal przeciagniety pod scianami K.Cubrynskiej (m.in podejscie pod Cien Diabla celem pomacania diabelskich "stopek" ;), K.Liliowej, Mnichowym Zlebem i stamtad pod Mnicha. Na Mnichu zas ladnie przegrzal Robkiewicza (czesciowo w war. zimowych z racji platow sniegu tu i owdzie) oraz Przez Plyte wdrapal sie na pik. Zjazdu dokonano przy niebie usranym gwiazdami, zas zejscie do schronu odbylo sie czem predzej, pod asysta strachu o napotkanie misiowej zmory.
Dzisiaj (tj. w niedziele) juz tylko rekreacyjny spacer nad Czarny Staw, nastepnie popasik pod Kociol i Kazalnice celem popelnienia dokumentacji topo/fotograficznej. Przy okazji znaleziono "cos na ksztalt" botka oraz kosc pewnej znanej firmy, w bardzo malo popularnym romiarze "1". Wlasciciela kosci nie poszukujemy. Botek do odebrania pod wanta ponizej Scieku.

plonem wyjazdu jest kilkaset zdjec (ach ten wstretny urok cyfrowek), w znacznej mierze topograficznych, ktore niebawem do wgladu...



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2005-10-23 23:39 przez salvador.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» po weekendzie...

salvador 23 paź 2005 - 23:37:08

Re: po weekendzie...

Świetlik 23 paź 2005 - 23:45:18

Re: po weekendzie...

salvador 23 paź 2005 - 23:45:54

Re: po weekendzie...

greg 23 paź 2005 - 23:47:11

Re: po weekendzie...

mikolaj90 24 paź 2005 - 00:14:10

Re: po weekendzie...

raku77 24 paź 2005 - 01:23:05

Re: po weekendzie...

salvador 24 paź 2005 - 01:35:19

Re: po weekendzie...

Lion 24 paź 2005 - 13:39:23

Re: po weekendzie...

Pikczu 24 paź 2005 - 20:03:11

Re: po weekendzie...

salvador 24 paź 2005 - 20:10:40



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty