Sprawa jest jasna. Rozpoczął się sezon, słowiki zawitały parę razy w Sokoliki. "Baldy" za 7a padły, natomiast próba na "Nitówce" zakończyła się obsraniem Babci przez Dżagiego, który pancernie wyszedł nad przelot, mając go na wysokości krocza. Psycha Dżaga nie wytrzymała tego horroru.
Słowiki milczą, bo im głupio. W świetle tego nie można wykluczyć, że odcinanie się od świata jurajskiego, które przecież wiele razy miało miejsce, jest manipulacją, mającą na celu odwrócenie uwagi od sprawy Fiali. Gówno na Fiali... czy już rozumiecie?
z taternickim pozdrowieniem,
Starosta