Jaś poszedł do cyrku i stanął twarzą twarz z clownem:
- jesteś krowim korpusem ? - pyta clown
- nie - powiedział Jaś
- to może jesteś byczym jajem ?
- też nie - odparł Jaś
- Już wiem ty wołowa dupa jesteś ! - powiedział clown
Jaś się rozpłakał, poszedł do domu, opowiedział ojcu. Ojciec chwilę pochodził w kółko, podrapał sie po jajach i powiedział:
- jutro pójdziesz do cyrku z wójkiem Zdzisiem - z nim dasz radę - jest mistrzem słownej riposty
Na następny dzień w cyrku podobna sytuacja - podchodzi clown i mówi do Jasia
- jesteś krowim korpusem ?
A wójek Zdzisiu na to
- spierdalaj!
dlaczego czytasz cudzą korespondencję ?? .. do siebie pisałem..