A ja się w to wszystko drodzy forumowicze nie mieszam.Bylem jestem i bede,do nikogo nic nie mam a glosu w dyskusji NIE ZABIORĘ bo uwazam ze to jest ślepa uliczka.Wszyscy wiedzą jak powinno być.A jak jest?
Wylaliście morze słów, z czego 2/3 to obrzucanie sie nawzajem błotem.
Ograniczając się tylko do internetu nic kurwa nie zdziałacie!W kółko to samo-walka,obrażanie, przepraszanie...Chcesz coś w tej sprawie zrobić to rusz jebaną dupę sprzed kompa!Ale nie, nie chce się a klikanie przy porannej kawce to najwygodniejsza opcja,eech...
Co się stało to się nie odstanie a wydaje mi się że z czasem ludzie mądrzeją.A może mi się tylko wydaje...
Pewnie powtórzę czyjeś słowa ale wszystkich nas łączy jedna rzecz.Jak na razie tego nie zauważyłem.Juz się nie odzywam,bo co ja wiem...
A tak dla odprężenia panowie.Znowu odbyły się Dyno Competitions.Co to?
[
www.bendcrete.com]
Tu znajdziecie stare zawody.Niejaki Stefan Hadfield walnął 2,7 metra!
A "Davida Skoczglasa" nie znam...
-----------------------
ja tu tylko ciągam ze szmaty...