Hej
Czy ma ktos kompletne topo tego rejonu???
Ostatni weekend spedzilem m.in. na Bibliotece i niestety zgubilem tam woreczek (Beri - cholernie maly jak twierdza znajomi) Moze i jakos jestem w stanie przebolec ta strate gdyby nie fakt ze na parkingu pod wyzej wymieniona skala mialem go przywiazany do uprzezy a po podejsciu pod skale juz nie :( Pobieglem oczywiscie szukac zguby z wiadomym efektem. Wszystko trwalo moze 10 minut. Jakos nie chce mi sie wierzyc ze ktos jest w stanie zaje... woras, no chyba ze jestem w bledzie i dostane radujaca moje serce wiadomosc o zdubie.
A co do przemyslen - wrocilem ostatnio z Frankenjury i po przygodzie z woreczkiem przypomnialo mi sie pewne zdarzenie: znajomy wkurwiony ze nie zrobil drogi zjezdzajac zdjal buty (Miury) i wywalil w kszon. Klotnie i podniesiony poziom adrenaliny sprawil ze po powrocie na kemp walnelismy po winku i ... okazalo sie ze buty zostaly pod skala. Niestety nie wypada prowadzic po winie a pod skale bylo daleko wiec odpuscilismy. Nastepnego dnia okazalo sie ze bucisze ladnie ustawione czekaja na wlasciciela. Fakt, byly juz "zjechane" smierdzace i najprawdopodobnij z pieczarkami ale ... u nas by to raczej nie przeszlo.
pozdrawiam serdecznie wszystkich normalnych i "mniej normalnych" wspinaczy