z grot to mi tylko Kastlfels do glowy przychodzi. Ale to juz jura poludniowa. A Franken ma to do siebie ze duzo skal jest tak przewieszonych ze mozna sie w deszczu wspinac, przynajmniej do kantu. Na pewno prawa strona Weissenstein, Eldorado, niektore drogi Bärenschluchtwände, Betzensteiner Sportkletterwand (blisko camp i basen). Zreszta historia wysokich pierwszych hakow na Strohdach, Dampfhammer, Krampfhammer (Weissenstein) jest taka ze kiedys tam chlop chowal bele slomy przed deszczem i drogi startowaly 2 metry wyzej, no i ladowalo sie z paru metrow na takich ekologicznych crashach.
pozdr.
Eldorado:
Weissenstein
Bärenschluchtwände
Wiadomość zmieniona (14-04-05 09:54)