Nie podoba mi sie to, co sie dzieje. Wiekszosc swoich krytycznych uwag, jak i wizje przedsiewziecia wrzucilem tutaj:
[
www.wspinanie.pl]
Pare spraw juz sie wyjasnilo - pan Artur rozmawial z TOPR (choc nadal nie wiadomo, jak bardzo TOPR chce i moze sie w akcje zaangazowac - w szczegolnosci, czy moglby regulowac wszystkie kwestie formalno-prawne, oraz jaka oferte reklamowa moze zaoferowac firmowym sponsorom), pojawilo sie konto na wplaty. Ale wiekszosc rzeczy jest w zupelnej rozsypce - ktos (przepraszam, ze dokladnie nie wiem, ale ostatnio duzo pracuje i mam dosc rozproszona uwage) zwrocil sie o pomoc w przeprowadzaniu akcji do Allegro: no i swietnie, ale czy ten ktos wie, co mozemy im zaoferowac? kogo w tej rozmowie reprezentuje? o czym chcialby rozmawiac i co moze zaoferowac Allegro w poniedzialek? i czy jakakolwiek fundacja, o ktorej napisal, istnieje lub powstanie? same niewiadome, a organizacja zadna.
Prosze, przeczytajcie to, co jest w linku powyzej, napiszcie, co ma sens, a co nie. Moim zdaniem nalezy wybrac grupe ludzi, ktora zajelaby sie organizacja w swoim zamknietym gronie, z dyskusjami wylaczonymi z tej listy, bo w trakcie rozmow ze sponsorami mogloby dojsc do niezrecznych, dwuznacznych sytuacji, gdyby kazda istotna informacja pojawiala sie od razu tutaj. Te osoby trzymalyby reke na pulsie, biorac na siebie odpowiedzialnosc za realizacje akcji i trzymanie w ryzach reszty napalonego towarzystwa. Inne osoby, ktore mialyby czas, checi i umiejetnosci, moglyby na prosbe Grupy Trzymajacej Wladze zalatwiac konkretne rzeczy: kontaktowac sie z mediami, sponsorami, etc. Ale wazne jest, zeby pohamowac niszczaca spontanicznosc, zaplanowac wszystko z glowa i konsekwentnie to realizowac. Bo inaczej nic z tego nie bedzie, smrod nieudolnosci zostanie, a, jak sam przytoczyl Artur, kolejna akcja zakonczy sie zbiorka 1000 PLN.
Rozwagi i rozsadku, a wszystko udac sie moze - w przeciwnym razie nie uda sie na pewno.