Mam postulat by następnym razem chwyty zaznaczyć jakąś oczojebną taśmą przylepną, albo zakleić inne chwyty, albo wogule odkręcić. Wszyscy zawodnicy z którymi gadałem uznali że zawody bardziej były na orientację wśród gąszczu chwytów i spostrzegawczość niż mniej... nie zmienia to faktu że dobrze się bawiłem. pozdr.