Chlopak odprowadza wieczorem dziewczyne do domu. Przed
klatka
> opar? reke o sciane nad jej ramieniem i prosi:
> - Zrob mi laske...
> - No co ty! Tata jest w domu, jak by zobaczyl to by mnie
> zabil!
> - No prosze cie zrob mi laske....
> - Nie moge cala rodzina jest w domu. Nie!
> - Bardzo cieo prosze zrob mi laske....
> I tak jeszcze dlugo, dlugo prosi.... Nagle otwieraja sieo
> drzwi od klatki, wychodzi siostra dziewczyny i mówi:
> - Tata powiedzial zebys zrobila mu te laske, a jak ty
> niezechcesz to ja mam mu ja zrobic, a jak ja nie zechce
> to tata przyjdzie i muzrobi, tylko
>
> niech ZABIERZE LAPE Z DOMOFONU!