dr know napisał(a):
> naduzyciem jest sugrtowanie/wmawianie że Aztar to jest ten
> sprzęt który należy zabrać w niedostępne rejony Patagonii -
> nieprawdaż?
W tym miejscu mam wspaniały chwyt marketingowy (wbrew twierdzeniu HAMSTR'a, że Polacy są w tym słabi) :
Zdarzyło mi się kończyć dwudniową wspinaczkę w jednym raku od jakiegoś 3 wyciągu pierwszego dnia ( drugi rak - oba firmy ***** prod. ***** - **-zębny - poleciał w czeluść, gdyż nie chciał się trzymać buta) ... i tu hasła marketingowe:
"Nasze raki są tak dobre, że wystarczy ci tylko jeden"
czytaj - połowa ceny; i drugie
"Ulżymy Ci w drodze - nasze raki wiedzą najlepiej, kiedy Twoje stopy są zmęczone"
z marketingowym pozdrowieniem - prawdziwej reklamy "bubel" się nie boi