Re: wspinanie w bytomiu

21 lut 2005 - 12:13:44
czesc,
jesli chodzi o letnie drogi to mozna je zniszczyc ...i jestem przeciw gdyz w poblizu nie ma skal tego typu, gdzie obfituja krawadki i tarcie jest dobre. jednoczesnie jest jakos krucho i nie mozna szarpac z buly, ale wychodzic z nog i rak jednoczesnie, ot delikatne wspinanie ....
do tulowania
lepiej jest kiedy jest mroz (no juz chyba ten dobry byl i nie wiem czy bedzie)
z tego co wiem ktos tam zrobil jakies typowo drajtulowe i trudne drogi.
w jakis okapach ... ale szczegolow nie znam...
jest tam taka dluga pionowa i pozniej lekko polozona rynna na tej samej stronie co drogi z dwoma przewieszkami i tablica ...ze grozi obrywem :-)
nie jest ona jakos specjalnie trudna ale jest dluga ... wedkuje sie na 50-60 m linie i mozna sie zmeczyc robiac to kilka razy pod rzad ...wedke rzuca sie z drzew na gorze. acha ...musi byc mroz, bo jak wejdziesz w gliniasto-skalny teren. to zamiast dziabek bedziesz mial dwie maczugi z gliny a na nogach kule jak galernik ...wiem bo probowalem w takie dzien kiedy temperatura wachala sie w granicach -2 +4 stopnie...



adik
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

wspinanie w bytomiu

Tomek Jaromin - Jaro 21 lut 2005 - 10:42:18

» Re: wspinanie w bytomiu

adik 21 lut 2005 - 12:13:44

Re: wspinanie w bytomiu

adam 21 lut 2005 - 21:16:29



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty